Dziś przedstawię malowanie polskiego f-16 w skali 1/72.
Przygotowany model potraktowałem po całości kolorem bazowym (FS 36375), po pomalowaniu wyłażą wszelkie niedociągnięcia w jakości powierzchni więc poprawiłem wszystkie ubytki. Po ponownym pomalowaniu model był gotowy do nakładania maskowania.
Maskowanie plam kamuflażu zrobiłem za pomocą masy Uhu patafix i płynu maskol.
Tak wyglądał model po pomalowaniu drugim kolorem (FS 36270) w zestawieniu z fotografią oryginału.
Jak zwykle model po surowym pomalowaniu wygląda na bardzo plastikowy, dlatego przy pomocy Tensocromów firmy Life kolor zapuszczam linie podziału blach (w szczególności na liniach łącznia podstawowych elementów płatowca). Dodatkowo przy pomocy tych samych farb i aerografu zrobiłem zabrudzenia na spodzie kadłuba i okopcenie wylotu lufy działka.
Teraz najtrudniejszy moment. Wszystkie ubrudzenia są na tym etapie za mocne. Sposobem na ich zniwelowanie jest pomalowanie całego modelu od początku z użyciem farb wymieszanych z bezbarwnym lakierem. Spód modelu jest jednokolorowy więc nie nastręcza trudności w równomiernym pokryciu półprzeźroczysta warstwą farby. Górna część z plamami kamuflażu wymaga jednak większej wprawy w malowaniu aerografem. Należy odpowiednio dobrać gęstość farby oraz ciśnienia powietrza żeby osiągnąć małą plamkę. Tak ustawionym aerografem pomalowałem górne powierzchnie w kamuflaż z ręki. Efekt można ocenić na zdjęciach.
CDN
czwartek, 16 czerwca 2011
środa, 15 czerwca 2011
Recenzja kalkomani polskich f-16 firmy Techmod
Kalkomanie Techmodu znane są ze swojej dobrej jakości. Taki sam jest nowy zestaw kalkomani do polskich szesnastek. Dostępne są zestawy w skalach 1/72, 1/48 i 1/32. Zestawy zawierają ciekawe malowania do wersji jednomiejscowych. Chodzi mi tutaj o malowania okolicznościowe, związane z obchodami 70 rocznicy Bitwy o Anglię. Mamy do wyboru pomiędzy malowaniem z godłem 303 lub 302 dywizjony myśliwskiego. Jest to chyba największy plus tych zestawów.
Co do zawartości merytorycznej kalkomani to nie mam żadnych zastrzeżeń. Kroje liter są prawidłowe, kolory również. Jedynym mankamentem wg mnie jest niepełen zestaw napisów eksploatacyjnych. Zestawy zawierają podstawowe oznaczenia płatowca. Zapewne producent założył, że modelarz wykorzysta oznakowania z zestawy z którego ma model. Niestety rodzi to pewien problem, gdyż w zestawie z modelem możemy dostać kalkomanie gorszej jakości, w złych kolorach oraz niepoprawnie rozrysowane. Tak jest w modelu firmy Kinetic. Niby mamy tam pełen zestaw napisów i znaków eksploatacyjnych jednak kolor i wielkości będą się różniły od zestawu Techmod.
Poza pięcioma podstawowymi malowaniami myśliwców, w zestawie znajduje się też komplet cyfr z których możemy złoży dowolny numer występujący na polskich samolotach. Jest to duży plus warty odnotowania.
Kalkomanie z sylwetkami malowań
Przymiarka do modeli firmy Kinetic 1/72
Porównanie kalkomanii Techmod i Kinetic, proszę zwrócić uwagę na kolory numerów i szachownic oraz na krój liter
Ostatnia fotografia na zachętę do budowy
Co do zawartości merytorycznej kalkomani to nie mam żadnych zastrzeżeń. Kroje liter są prawidłowe, kolory również. Jedynym mankamentem wg mnie jest niepełen zestaw napisów eksploatacyjnych. Zestawy zawierają podstawowe oznaczenia płatowca. Zapewne producent założył, że modelarz wykorzysta oznakowania z zestawy z którego ma model. Niestety rodzi to pewien problem, gdyż w zestawie z modelem możemy dostać kalkomanie gorszej jakości, w złych kolorach oraz niepoprawnie rozrysowane. Tak jest w modelu firmy Kinetic. Niby mamy tam pełen zestaw napisów i znaków eksploatacyjnych jednak kolor i wielkości będą się różniły od zestawu Techmod.
Poza pięcioma podstawowymi malowaniami myśliwców, w zestawie znajduje się też komplet cyfr z których możemy złoży dowolny numer występujący na polskich samolotach. Jest to duży plus warty odnotowania.
Kalkomanie z sylwetkami malowań
Przymiarka do modeli firmy Kinetic 1/72
Porównanie kalkomanii Techmod i Kinetic, proszę zwrócić uwagę na kolory numerów i szachownic oraz na krój liter
Ostatnia fotografia na zachętę do budowy
piątek, 10 czerwca 2011
Etap pierwszy F-16 prosto z pudełka
Krótka fotorelacja z składania modelu F-16 którego inbox zamieściłem post wcześniej. Zdecydowałem się na budowę prosto z pudełka z minimalnymi zmianami.
Na początek doklejamy złożony kanał dolotowy do silnika. Ze względu na skalę kończy się na wnęce podwozia głównego.
Przed sklejeniem kadłuba trzeba pomalować i wkleić kabinę pilotów.
Tutaj sklejony kadłub z pomalowana kabiną, doklejonymi zbiornikami, garbem z statecznikiem pionowym.
Od spodu trzeba było wyszpachlować ślady po wypychaczach i minimalne szczeliny na łączniu kadłub-skrzydło.
Drugie ujęcie od góry. Jedyna waloryzacja to wychylenie klap.
Model składa się bardzo łatwo, jednak zawiera dużo drobnych elementów (anteny i różnego rodzaju panele charakterystyczne dla tej wersji). Polecam przed montażem sprawdzić każdy element na fotografiach prawdziwej maszyny. Bardzo dobrym źródłem zdjęć w dobrej rozdzielczości jest portal airliners.net
Powoli zbliża się ulubiony moment, czyli malowanie
Na początek doklejamy złożony kanał dolotowy do silnika. Ze względu na skalę kończy się na wnęce podwozia głównego.
Przed sklejeniem kadłuba trzeba pomalować i wkleić kabinę pilotów.
Tutaj sklejony kadłub z pomalowana kabiną, doklejonymi zbiornikami, garbem z statecznikiem pionowym.
Od spodu trzeba było wyszpachlować ślady po wypychaczach i minimalne szczeliny na łączniu kadłub-skrzydło.
Drugie ujęcie od góry. Jedyna waloryzacja to wychylenie klap.
Model składa się bardzo łatwo, jednak zawiera dużo drobnych elementów (anteny i różnego rodzaju panele charakterystyczne dla tej wersji). Polecam przed montażem sprawdzić każdy element na fotografiach prawdziwej maszyny. Bardzo dobrym źródłem zdjęć w dobrej rozdzielczości jest portal airliners.net
Powoli zbliża się ulubiony moment, czyli malowanie
inbox F-16D block 52+ 1/72 kinetic
Subskrybuj:
Posty (Atom)